Odkryłam go całkowicie przez przypadek.
Pierwszy raz miałam z nim styczność niemal rok tamu.
Jak już każda z Nas wie, co jakiś czas Rossmann organizuje promocje -49%.
W tym i ja pobiegłam do drogerii,aby wyhaczyć coś fajnego za niską cenę.
Chciałam wypróbować kilka nowych mazideł,ponieważ tusz z Lovely został wyprzedany.
Dzięki temu poznałam dwa świetne produkty.
Jeden z firmy Miss Sporty,a drugi z Wibo.
Dziś opowiem Wam co sądzę o różowym przyjemniaczku za śmiesznie niską cenę.
Ekstremalnie podkreślone rzęsy:
- ekspresowe wydłużenie i pogrubienie,
- super trwałość przez cały dzień,
- rozczesane i idealnie wystylizowane rzęsy.
Cena: 9zł
Zdecydowanie różowy plastikowy pojemniczek wyróżnia się w kosmetyczce i można odnaleźć go bez problemu.
Pomimo tego,że wygląda tanio, opakowanie jest naprawdę dobrej jakości. Nic nie pęka,nie odpada, nie odkręca się.
Szczoteczka należy do typowych,długich lecz nie dużych.
Nigdy nie przepadałam za tradycyjnym kształtem szczotki,ale ta jest przyjemna i nie nabiera zbyt dużych ilości czarnego mazidła.
Niesamowicie podoba mi się głęboki,czarny odcień na rzęsach oraz pogrubienie i subtelne wydłużenie.
Przy dwóch warstwach rzęsy wyglądają bardzo przyzwoicie.
Ogromnym plusem jest trwałość. Jak za taką cenę aż trudno uwierzyć,że produkt trzyma się na rzęsach cały dzień.
Nie osypuje się,nie pozostawia śladów. Możemy być pewne,że pod koniec dnia nie będziemy wyglądać jak pandy.
Jestem zadowolona,ponieważ moje oczy nie ucierpiały. Nie zaczęły łzawić i nie były zaczerwienione.
Po upływie 3miesięcy konsystencja ulega zmianie. Staje się gęstsza i sucha. Wtedy mam pewność,że muszę zmienić mascarę.
Można go dostać w Rossmannie i kosztuje grosze.
Znacie może ten tusz?
Może jest również Waszym ulubieńcem?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy komentarz jest dla mnie ważny, dzięki Tobie pisanie recenzji ma sens.