Wiecie co? Zastanawiam się, dlaczego tak późno sięgnęłam po woski Kringle. Wczoraj przyszła do mnie pierwsza tarta o zapachu truskawkowej lemoniady.
Zamówiłam ją w sklepie Goodies za 12zł, można je dostać również stacjonarnie, ponieważ produkty tego typu są niezwykle popularne.
O produkcie:
W składzie – 100% czystego, wyprodukowanego w USA oleju parafinowego. Po umieszczeniu w kominku lub podgrzewaczu – 1000% esencji, która uwalnia się z wnętrza wosku i stopniowo, prawie że metodycznie wypełnia pomieszczenie. Breakable Wax Potpourri to kwintesencja zapachu zamknięta w designerskim, zabawnym opakowaniu. To także najlepszy sposób na to, aby zacząć swoją przygodę z aromaterapią i samodzielnie tworzyć nowe nuty. Podzielne, nadające się do miksowania woski od Kringle Candle uwiodą każdego wielbiciela klasycznych, silnych, odświeżających przestrzeń akordów i na długo zaspokoją apetyt tych, którym marzy się bardzo intymne randez vous z nigdzie indziej niespotykanymi aromatami.
Wosk (Breakable Wax Potpourri) marki Kringle Candle o zapachu słodkiej i orzeźwiającej truskawkowej lemoniady.
Muszę przyznać, że opakowanie zauroczyło mnie na maksa. Plastikowy pojemniczek jest niezwykle poręczny, ponieważ nie musimy martwić się o zniszczoną folię i kruszący się wosk, jak jest w przypadku YC.
Podoba mi się również szata graficzna, która jest dopracowana i piękna. Produkt zdecydowanie zachęca do zakupu. Spodobał mi się również fakt, że biały wosk jest już podzielony na 5części. Tarta posiada przyjemną, dość miękką i idealnie gładką konsystencję, która dzieli się z łatwością.
Przyszedł czas na podsumowanie zapachu. Bez dwóch zdań mogę rzec, że aromat jest wyczuwalny nawet przez zamknięte opakowanie. Po otwarciu możemy rozróżnić kwaśną cytryną, która jest przełamana słodkim akcentem.
Zapach kojarzy mi się ze słodkimi cukierkami lub napojem, który podaje się latem.
Aromat sam w sobie jest mocny, ale nie męczący. W kilka chwil nasz pokój wypełnia się przyjemnym, rześkim, słodkim i lekko truskawkowym zapachem, który czuć przez wiele godzin po zgaszeniu. W moim pokoju wyczuwa się ją nawet po 5-7godzinach!
Moja siostra jest nim urzeczona, zresztą tak samo, jak ja.
Co sądzicie o tartach Kringle?
Która polecacie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy komentarz jest dla mnie ważny, dzięki Tobie pisanie recenzji ma sens.