Bardzo się cieszę, że seria przypadła Wam do gustu, dlatego piszę o kolejnych ulubieńcach.
Wszystkie kosmetyki kosztują mniej niż 10zł i można dostać je w każdej drogerii czy sklepie internetowym.
Po co przepłacać skoro za grosze można mieć fantastyczne produkty?
Ultralekka odżywka w sprayu z olejkiem arganowym, Marion- już nie raz o niej wspominałam. Mgiełka nabłyszcza oraz wygładza niesforne pasma. Dzięki niej moje włosy przestały się puszyć i plątać. Dla mnie nie ma nic gorszego niż rozczesanie włosów po umyciu, ona jednak ułatwia mi ten proces.
Odżywka posiada przyjemny zapach, który czuć jeszcze przez wiele godzin po spryskaniu.
Jak już mówiłam, spray kosztuje grosze, bo około 7-8zł.
Konturówka do ust- wcześniej uważałam, że jest zbyteczna, teraz wiem, że to był błąd. Firma wprowadziła kilka podstawowych odcieni, więc każda z nas znajdzie odpowiedni kolor. Kredki są tanie i łatwo się nimi maluje, a do tego są trwałe i wydajne.
Cena nie przekracza 5zł, więc warto je mieć w swojej kosmetyczce.
Serum zabezpieczające Marion- gdy zabrakło mojego jedwabiu, wybrałam się na małe zakupy i trafiłam na to cudo. Produkt skutecznie zabezpiecza i wygładza moje końcówki. Zauważyłam, że stały się zdyscyplinowane i miękkie. Można go spotkać w każdej drogerii za 3-4zł.
Eyeliner NYC- jedyny kosmetyk, który można dostać on-line. Kosztuje jedynie 3zł, a jest rewelacyjny. Pięknie połyskujący, brązowy eyeliner pasuje do każdego makijażu. Posiada przyjemną, mocną pigmentację i przyzwoitą trwałość.
Tusz Smart Girl Get More Curly- kosmetyki tej firmy można spotkać w Naturze. Sam tusz kosztuje w granicy 8-9zł, więc uważam, że jest niezwykle tani. Malowidło posiada silikonową szczoteczkę, które genialnie rozczesuje rzęsy i pokrywa je czarną warstwą tuszu. Włoski są pogrubione, wydłużone i podkręcone. Nie osypuje się, nie odbija, nie kruszy, czego chcieć więcej?
Jestem ciekawa, czy znacie moich ulubieńców?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy komentarz jest dla mnie ważny, dzięki Tobie pisanie recenzji ma sens.