Czysta cera jest dla mnie bardzo ważna. Niestety czasem potrafi spłatać figle i sięgam wtedy po maskę oczyszczającą Clear Skin Pore Penetrating Black Mineral Mask firmy Avon.
Zamówiłam ją w katalogu za 11zł i uważam, że były to najlepiej wydane pieniążki. Kosmetyki tej firmy można zamówić u konsultantek, a produkt dostępny jest w każdym katalogu.
O produkcie:
Maseczka głęboko oczyszczająca pory zawiera mieszankę glinek mineralnych, które jak magnes przyciągają nadmiar sebum, oczyszczając i odblokowując pory. Zapewnia chłodzący efekt. Pozostawia gładką i oczyszczoną skórę. Odpowiednia dla każdego rodzaju cery. Nie powoduje powstawania zaskórników. Testowana dermatologicznie.
Maseczka posiada bardzo fajną tubkę, wykonaną z przeźroczystego plastiku. Posiada delikatny, przyjemny zapach. Nie szczypie on w oczy, jak było w przypadku serii z Morza Martwego.
Gęsta, czarna maź bardzo dobrze rozprowadza się na twarzy. Z upływem czasu produkt zmienia swój kolor na jasnoszary, więc dokładnie wiemy, kiedy można ją zmyć. Jest to bardzo wygodne, ponieważ często zapominam, kiedy nałożyłam dany kosmetyk.
Po zmyciu ukazuje się nam piękna, czysta i matowa cera. Efekt utrzymuje się przez dłuższy czas, więc polecam ją każdemu, kto jest posiadaczem cery tłustej i mieszanej.
Produkt skutecznie niweluje wydzielanie sebum oraz przyspiesza proces gojenia drobnych ranek i wyprysków.
Zauważyłam również, że zaskórniki są niemal niewidoczne, a pory zmniejszone.
Jestem przyjemnie zaskoczona, że kosmetyk naprawdę działa i nie powoduje skutków ubocznych. Mazidło nie spowodowało przesuszenia czy zapchania.
Jestem ciekawa, co o niej sądzicie?
Może również ją lubicie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy komentarz jest dla mnie ważny, dzięki Tobie pisanie recenzji ma sens.