Moja mama była pierwszą testerką lakierów Victorii Vynn. Przez niemal miesiąc nosiła ciemną miętę, ponieważ chciałyśmy wypróbować trwałość. Była z nich bardzo zadowolona, ponieważ nie zniszczyły się podczas kontaktu z rozpuszczalnikiem. Przez cały czas wyglądały perfekcyjnie, jedynym minusem był widoczny odrost. Jest to jednak nieuniknione i dlatego też we wtorek wyczarowałam elegancki manicure. Paznokcie mają niemal tydzień, a wyglądają wciąż jak chwilę po wyciągnięciu z lampy. Top zapewnia długotrwały blask i wydobywa głębię koloru. Połączenie złota z każdym odcieniem jest strzałem w 10, ponieważ taki zestaw zwraca uwagę innych i pasuje do wielu kreacji.
Użyłam lakieru VV o numerze 063 oraz ArtVital 164.
Żartujemy, że wszystkie kobiety w domu będą nosiły fuksjowy manicure.
Lubicie takie połączenia?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy komentarz jest dla mnie ważny, dzięki Tobie pisanie recenzji ma sens.