Nie miałam pojęcia, że Balea ma aż tyle ciekawych żeli do kąpieli. W Polsce ciężko jest znaleźć "słodyczowe" kosmetyki, a zagraniczna firma oferuje wiele smakowitych zapachów.
W swoim asortymencie mają nawet produkt o zapachu pianek Marshmallow, które kojarzą mi się z dzieciństwem i gorącym kakao. Kto jeszcze dodaje pianki do napoju?
O produkcie:
Zwariowany żel do mycia ciała. Obłędnie pachnący słodkimi piankami. Z limitowanej edycji. Idealnie dba o skórę oraz delikatnie ją oczyszcza. Nawilża i przywraca optymalny poziom wilgoci, dzięki zawartości mocznika i pantenolu. Skóra pozostaje jedwabiście gładka i miękka. Przebadany dermatologicznie. Utrzymuje prawidłowe pH.
Skład:
AQUA | SODIUM LAURETH SULFATE | SODIUM CHLORIDE |COCAMIDOPROPYL BETAINE|GLYCERIN|UREA|PANTHENOL|SORBITOL|SODIUM LACTATE|SODIUM BENZOATE |SODIUM LAUROYL SARCOSINATE|PARFUM |CITRIC ACID |
POLYQUATERNIUM-10 |STYRENE/ACRYLATES COPOLYMER |COCO-GLUCOSIDE |TETRASODIUM GLUTAMATE DIACETATE|BENZOIC ACID|ISOPROPYL ALCOHOL|SODIUM HYDROXIDE|SODIUM SULFATE | CI13015 | CI14720 |CI16035| CI47005 |
250 ml słodka butelka posiada uroczą szatę graficzną. Opakowanie jest zamykane na klik, który działa dość opornie. Bardzo lubię taką opcję otworu, ponieważ dzięki temu nie marnuję żelu i mogę kontrolować używaną ilość płynu.
Kosmetyk posiada średniogęstą konsystencję o waniliowym odcieniu. Produkt świetnie myje skórę, chociaż wytwarza minimalne ilości piany. Po umyciu nie zauważyłam większej pozytywnej różnicy w stanie mojej skóry. Nie zauważyłam też wysuszenia czy alergii, więc jest to średniaczek, którego można używać od czasu do czasu.
Co z zapachem? Na pierwszy rzut przypomina mi on watę cukrową, ponieważ wyczuwam cukier puder. Z czasem robi się słodszy i otulający, jest on jednak bardzo delikatny i niestety nie pozostaje na skórze. Aromat sprawdzi się u osób, które nie lubią mocnych zapachów.
Jak już wiele razy wspominałam, ich największym minusem jest dostępność. Można go oczywiście dostać w polskich sklepach internetowych, ale cena sięga 8-14 złotych.
W drogerii DM kosztuje po przeliczeniu około 4 złote, więc jeśli jesteście go ciekawe i macie dostęp do produktów Balea, to warto go wypróbować.
Lubicie słodyczowe kosmetyki?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy komentarz jest dla mnie ważny, dzięki Tobie pisanie recenzji ma sens.