Paczuszka ze sklepu Born Pretty Store szła do mnie od 18.11 do 30.12, więc jest to naprawdę długi czas. Zawartość mnie jak zawsze nie zawiodła, chociaż mam pewne zastrzeżenia do jednego z produktów. Wadę oczywiście mogę z łatwością zlikwidować, więc przyjemność z zakupu oceniam na 99,9%.
Wszystko było oczywiście zabezpieczone, a koperta szczelnie zaklejona, zamówienie doszło do mnie w całości.
Uwielbiam różnorodność i nie jestem uczulona na składniki biżuterii, więc zmieniam ją bardzo często. Jedynie moje dwa pierścionki wykonane są ze złota i nigdy się z nimi nie rozstaje. Uważam, że ciekawe naszyjniki dodają uroku zimowym sweterkom, więc noszę je bardzo często.
To jest moja największa perełka. Długo szukałam tak ślicznych kolczyków. Te kokardki bardzo wkradły się w moje gusta. Wykonanie jest naprawdę świetne i moim zdaniem z wyglądu nie wyróżniają się praktycznie niczym od srebra. Nosi się je komfortowo, są leciutkie i nie przeszkadzają podczas zwykłych czynności. Można ubierać je na dwa sposoby. Pierwszym jest osobna kuleczka, a druga metoda pokazana jest na zdjęciu.
Koszt $2.80 KLIK
"Diamencikowe" kolczyki są rewelacyjne. Podoba mi się ich staranne wykończenie i ciekawy wygląd. Kamyczek umieszczony w środku ślicznie połyskuje i mam nadzieję, że nie wypadnie podczas noszenia, ponieważ jest dobrze przymocowany.
Koszt $2.88 KLIK
Bransoletki to coś, co uwielbiam. Od prawie dwóch lat mam swoją złotą koniczynkę, ale tym razem z czystej ciekawości postanowiłam zamówić srebrną ozdobę, która dzięki swoim kuleczkom przypomina mi oczywiście milion razy droższą wersję od Tiffaniego. W środku znajduje się porządna żyłka, która zdaje mi się, jest właśnie wykonana z prawdziwego srebra. Produkt posiada również blaszkę, na której wybita jest próba.
Koszt $3.69 KLIK
Prosty i uroczy łańcuszek ze słonikami. Posiada regulację, więc może być on dłuższy lub może przylegać do szyi. Większy słonik zawiera jasne kryształki, które zdobią jego ucho, mały zaś ma czarne oczko. Świecidełko można dostać również w srebrnej wersji kolorystycznej.
Koszt $2.01 KLIK
Przyszedł czas na moje małe rozczarowanie. Naszyjnik jest przepiękny! Niestety odpadły z niego małe kamyczki, więc jestem trochę zawiedziona. Postanowiłam jednak ściągnąć te podłużne ozdoby i zostawić tylko te diamenciki. Wisiorek nie straci na uroku, a ja uratuję go od porzucenia w kąt.
Koszt $7.28 KLIK
Oczywiście jak przy każdym zamówieniu, mam dla Was również kupon rabatowy, dzięki któremu możecie wszystkie produkty kupić taniej.
Co sądzicie o zakupach w chińskich sklepach?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy komentarz jest dla mnie ważny, dzięki Tobie pisanie recenzji ma sens.