Promocja w Rossmannie trwa w najlepsze, dlatego też postanowiłam podpowiedzieć, co warto kupić.
Ja na szczęście omijam ją szerokim łukiem, ponieważ mam jeszcze masę nowych kosmetyków, chociaż nie powiem, że nie kusi.
Dziś przedstawię perełki, które wykorzystuję do makijażu oka.
Tusze Mayballine Sensational- posiadam wersję podstawową oraz wzbogaconą w olejki. Oba produkty na samym początku mają dość rzadką konsystencję, która z czasem staje się przyjemniejsza. Tusze posiadają świetną pigmentację, dlatego nasze rzęsy są czarne jak węgielki. Dlaczego je polecam? Ponieważ tworzą przepiękny wachlarz rzęs. Są wydłużone, pogrubione, a do tego przez cały kosmetyk nie osypuje się i nie kruszy.
Eyeliner Miss Sporty Pump Up Booster 24H Waterproof- czarny jak smoła, posiada przyjemną gąbeczkę zamiast pędzelka oraz genialną trwałość.
Eyeliner Eveline Celebrities- poleca go sama Red Lipstick Monster i wcale się nie dziwię. Mały i giętki pędzelek spisuje się idealnie i dzięki niemu, potrafię zmalować perfekcyjną kreskę.
Tusz Max Factor, 2000 Calorie- potrzebujesz idealnych rzęs? Ładnie pogrubia, wydłuża i rozczesuje.
Tusz Manhattan Volcano Precise- na samym początku posiada podobną konsystencję co Sensational, ale z czasem zmienia się w prawdziwą petardę. Zachwala go również moja kuzynka, której poleciłam kosmetyk.
Tusz Miss Sporty Miss Sporty Studio Lash 3D Volumythic- jest o wiele lepszy od sławnej, żółtej wersji Lovely. Jest trwalszy, a rzęsy wyglądają jak przedłużone.
Tusz Wibo Extreme Lashes Volume Mascara- kosztuje niewiele, bo około 10zł, a efekt przewyższa o wiele droższe produkty.
Cień w kremie Maybelline Color Tattoo- używam go od prawie 3lat i nie wyobrażam sobie innego malowidła do brwi. Dzięki niemu nie muszę obawiać się deszczu czy gorąca, ponieważ wiem, że moje włoski zawsze będą wyglądały jak chwilę po pomalowaniu.
Jak tam na promocji?
Kupiłyście może już coś? :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy komentarz jest dla mnie ważny, dzięki Tobie pisanie recenzji ma sens.