Niestety pogoda się popsuła i siedzę z domu z książką oraz woskiem. Mama pali swoich ulubieńców,a ja swoich. Długo zwlekałam z odpaleniem grapefruita,bo muszę mieć natchnienie na "kwaśny" aromat.
Wosk z owocowej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic. Wyczuwalne aromaty: różowy grejpfrut.
Od zawsze przepadałam za czystymi, świeżymi aromatami cytrusów. Chociaż cytryna kojarzy mi się z odświeżaczem do toalet, to totalnie przepadam za grapefruitami i pomarańczami.
Soczysty, rześki aromat tarty zauroczył mnie na tyle, że palę go bez przerwy od dwóch dni.
Ma w sobie coś uroczego i chociaż brakuje mu goryczy, wcale mnie nie rozczarował.
Przypomina mi mgiełkę lub perfumy, niestety nie mogę przypomnieć sobie konkrentnej nazwy.
Zapach szybko roznosi się po pomieszczeniu i zostanie wyczuwalny przez długi czas.
Kwaskowaty aromat bez dwóch zdań wkradł się do moich ulubieńców.
Kupiłam go w sklepie Goodies za 6,40zł. Akurat trwała promocja,więc skusiałam się na owocową tartę.
Lubicie takie aromaty?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy komentarz jest dla mnie ważny, dzięki Tobie pisanie recenzji ma sens.