Od 10 rano we wtorek do teraz testowałam farbkę do ust W7. Mogę napisać pierwsze wrażenia.
Nigdy nie miałam takich produktów jak farbka do ust. Więcej! Nawet nie wiedziałam,że takie coś istnieje :)
Na internecie nigdzie nie znalazłam polskiej recenzji szminki w płynie, więc musiałam ją kupić i przetestować.
Testowałam ją na wiele sposobów, jadłam obiad, piłam herbate, pocierałam, zmywałam.
Z kolorówką, jest o tyle dobrze,że można dość szybko wyrobić sobie zdanie na temat danego kosmetyku.
Firma W7 nie jest tak dobrze znana w Polsce, a szkoda.
Dlatego postanowiłam zrobić rozdanie w celu "reklamy" tejże marki.
W7 stworzyła serię farbek do ust, które można dowolnie łączyć, aby uzyskać nową barwę idealnie dopasowaną do Twojej urody. Nawet niewielka ilość pozwala na uzyskanie trwałego, intensywnego i oryginalnego koloru.
Lip Paint w odcieniu Girlie to różowy kolor, który może być świetną inspiracją do stworzenia świeżego, dziewczęcego makijażu.
Pojemność: 12g
Produkt nowy, świeży, oryginalnie zapakowany.
Opakowanie:
Jak widać plastikowa tubka, zakręcana z nieprzeźroczystego plastiku w kolorze farbki.
Zakrętna nie odkręca się sama. Mamy pewność, że nie uszkodzi się podczas transportu.
Dziurka z której wydobywa się produkt jest mała. Nie będziemy miały problemy z wyciskaniem. Napewno nie wyciśniemy za dużo.
Konsystencja:
Szczerze myślałam,że konsystencją będzie przypominać zwykły lejący się błyszczyk.
Jednak tutaj nie widzimy tej "płynności".
Farbka jest gęsta, mimo tego bardzo łatwo rozprowadza się na ustach. Nie rozwarstwia się i już po pierwszym przejechaniu warg pozostaje na nich intensywny kolor.
Bardzo podoba mi się fakt,że mazidło nie klei się, nie jest lepkie. Daje połysk na ustach, później staje się matowa.
Pigmentacja:
Dla mnie rewelacyjna.
Może dlatego,że nie testowałam innych farbek. Już po 1x pięknie barwi usta.
Mogę śmiało nazwać,że pigmentacja jest rewelacyjna, bo nawet po zmyciu ust, posiłku, hebracie, tarciu ust chusteczką kolor pozostaje.Wprawdzie nie błyszczący, lecz pigment wnika w usta pozostawiając je zabarwione.
Po pomalowaniu usta rzucają się w oczy, ponieważ widzimy na nich piękny zdecydowany kolor.
Wybrałam róż lekko wpadający w neon.
Trwałość:
Pojechałam wieczorem na długie zakupy. Przez ponad 2godziny usta wyglądały tak jak zaraz po pomalowaniu. Następnie zjadłam pączka i połysk był ciut słabszy.
Jeśli nie jemy i pijemy obstawiam,że 3-4godz. farbka będzie wyglądać fantastycznie.
Kolor który wpije się w nasze usta pozostaje bardzo długo. Jestem pewna,że będzie widoczny przez całą zmianę w pracy.
Jestem pod wrażeniem.
Cena/dostępność:
Farbka kosztuje aż 9,90zł/12ml oraz można dostać ją w sklepie cocolita.pl
Zapach:
Tak tak nawet posiada zapach. Gdy odkręcamy zakrętkę poczujemy przyjemny miętowy zapach.
Wydajność:
Dostajemy 12ml tubkę z mazidłem. Wydaje mi się,że będzie mi służyła bardzo długo ponieważ:
-jest mega trwała
-już mała ilość pięknie barwi ust
Podsumowanie:
Używam jej 2dni,a już pokochałam.
Nie spodziewałam się,że za mniej niż 10zł dostanę tak fajny i ciekawy produkt.
Jak dla mnie jest bardzo dobra i chcę kupić inne kolory.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy komentarz jest dla mnie ważny, dzięki Tobie pisanie recenzji ma sens.