W tym miesiącu mam przyjemność testować aż cztery kosmetyki firmy BingoSpa. Wybrałam mazidła pielęgnujące włosy, ponieważ chciałam dokładnie poznać kilka ciekawych kosmetyków.
Firmę lubię i już nie raz miałam okazję wypróbować ich perełki. Szczególnie do gustu przypadła mi seria produktów o zapachu czekolady.
O produkcie:
Jedwab posiada właściwości regeneracji struktury i komórek włosów dzięki aminokwasom i peptydom, będących jego materiałem budulcowym.
Aminokwasy i peptydy o mniejszej masie cząsteczkowej wchodzące w skład proteiny jedwabiu, wnikają do uszkodzonych jak i nieuszkodzonych włosów lub do wnętrza naskórka skóry głowy, zwiększając i utrwalając efekt głębokiego nawilżenia.
Polipeptydy o długim łańcuchu i wysokiej masie cząsteczkowej posiadają silne właściwości błonotwórcze, dzięki czemu tworzą błonę ochronną na powierzchni włosów, zwiększając zatrzymanie wilgoci i powodują wrażenie przyjemnego dotyku, poprawiając czesalność włosów. Obecna na powierzchni włosa warstewka „uszczelnia” powierzchnię włosa i nie dopuszcza do wnętrza obecnych w powietrzu szkodliwych i toksycznych substancji chemicznych stanowiących składniki zanieczyszczeń.
Cudownie regenerujące właściwości jedwabiu wspomaga śluz ze ślimaka,który zawiera białka, polisacharydy, kwas hialuronowy, sole mineralne, antyoksydanty a także stymuluje produkcję kolagenu i elastyny.
Skład : aqua, sodium laureth-2 sulfate, lauramidopropyl betaine, acrylates/PEG-10 maleate/styrene copolymer, sodium chloride, cocamide DEA, propylene glycol, snail secretion filtrate, soluble collagen, hydrolyzed silk extract, citric acid, DMDM-hydantoin, methylchloroisothiazolinone, methylisothiazolinone, parfum, CI 16185.
W plastikowej i przeźroczystej butelce znajduje się 300 ml zabarwionego na różowo jedwabiu do mycia włosów. Opakowanie jest proste i schludne.
Produkt jest naprawdę gęsty, wręcz galaretowaty i używa się go tak samo, jak szampon. Dzięki swojej konsystencji jest niezwykle wydajny.
Zapach należy do przyjemnych, lecz nie jest do końca oczywisty. Przypomina mi połączenie dobrego proszku do prania i mydła. Mnie ten aromat pasuje i żałuję, że nie czuję go po wyschnięciu.
Jedwab dobrze się pieni i mam wrażenie, że mocno oczyszcza pasma. Podczas kąpieli stają się wręcz skrzypiące i szorstkie, niekiedy mogą się poplątać. Innych minusów nie zauważyłam, ponieważ kosmetyk jest godny polecenia.
Po wyschnięciu gołym okiem widać, że włosy lepiej się układają, są miękkie i niesamowicie gładkie. Końcówki przestały się wywijać i puszyć, są zdyscyplinowane i przyjemne w dotyku.
Nie mogę zapomnieć o cudownym blasku, który tworzy niesamowitą taflę.
Ile kosztuje takie cudo? Produkt wyceniony jest tylko na 9 zł i można dostać go w sklepie BingoSpa.
Osobiście bardzo polubiłam ten specyfik i z prawdziwą chęcią będę do niego wracała.
Poznałyście może ten kosmetyk?
Lubicie prodykty BingoSpa? Które szczególnie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy komentarz jest dla mnie ważny, dzięki Tobie pisanie recenzji ma sens.