poniedziałek, 29 kwietnia 2019

Organic Kitchen- Pomidorowy rumieniec- Naturalna tonizująca maska do twarzy.

Dawno, dawno temu kupiłam w drogerii maseczkę do twarzy, w której skład wchodził ekstrakt z pomidora. Była fenomenalna, lecz cena małej saszetki była dość spora, dlatego nie opłacało mi się jej często kupować. Pomimo świetnych rezultatów, zrezygnowałam z niej. Po zapoznaniu się z asortymentem marki Organic Kitchen zamówiłam kilka produktów, najbardziej zaciekawiło mnie mazidło Pomidorowy rumieniec, lecz było niedostępne. Miałam zamówić maskę w następnym miesiącu, jednak okazało się, że wygrałam ją w rozdaniu zorganizowanym przez jeden z internetowych sklepów. Byłam szczęśliwa, ponieważ trafił mi się prezencik, który naprawdę chciałam.


O produkcie:
Pomidorowy rumieniec - Naturalna tonizująca maska do twarzy.
Ta naturalna maska nasyca skórę witaminami, aby odzyskać piękną i zdrową cerę.
Organiczny ekstrakt z limonki tonizuje i wygładza skórę, nadając jej blasku.
Organiczny ekstrakt z liści pomidora wzbogaca skórę w witaminy i wyrównuje koloryt, nadając świeży i wypoczęty wygląd.

Produkt certyfikowany przez ECOCERT COSMOS NATURAL, co gwarantuje naturalny skład oraz brak SLS, parabenów i silikonów

Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Glycerin, Octyldodecanol, Caprylic/Capric Triglyceride, Butyrospermum Parkii Butter, Coco-Caprylate/ Caprate, Sodium Stearoyl Glutamate, Xanthan Gum, Centaurea Cyanus Flower Water*, Solanum Lycopersicum Leaf Extract*, Citrus Aurantifolia Fruit Extract*, Schizandra Chinensis Fruit Extract, Pinus Sibirica Seed Oil*, Triticum Vulgare Germ Oil*, Camellia Sinensis Leaf Extract*, Tocopherol, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Citric Acid, Parfum, Limonene, Linalool, CI 77288, CI 77492.

Opakowanie: Słoiczek wykonany z czarnego, dość grubego plastiku swoją prostą szatą graficzną przypomina mi kosmetyki Lush'a. Pomijając inspirację droższą marką, jestem zadowolona z faktu, że na estońskich kosmetykach znajdziemy napisy w języku angielskim. 100 ml opakowanie może nie jest do końca wygodne i higieniczne w użyciu, ponieważ do wydobycia mazidła najlepiej używać patyczka lub szpatułki, aby bezpośrednio nie wkładać palców wprost do maski.

Zapach: Aromat maseczki jest niesamowicie przyjemny, delikatny i niezwykle odprężający. Słodycz została przełamana cytrusową nutą, kompozycja zapachowa jest naprawdę udana.

Konsystencja: Nazwa mazidła zasugerowała mi, że produkt może być czerwony/koralowy. Muszę przyznać, że po otwarciu słoiczka byłam zaskoczona, ponieważ kosmetyk jest zielony!
Kremowa masa świetnie rozprowadza się po skórze, z czasem delikatnie się wchłania. Nadmiar można bezproblemowo zetrzeć, ponieważ kosmetyk nie zasycha. Podczas 10-minutowego relaksu maska nie powodowała pieczenia, nie odczuwałam ciepła. Mogę śmiało stwierdzić, że byłam odprężona.

Działanie: Przez kilka minut po zmyciu maski (nie zawsze!) twarz może być delikatnie zaczerwieniona jak po szybkim spacerze w ciepły dzień. Subtelny rumieniec równie szybko znika, jak się pojawia, nie jest to efekt podrażnienia czy alergii. To właśnie dzieło pomidorowej maseczki, poza tym zauważyłam, że cera nabrała ładnego, zdrowego odcienia, a sam koloryt się wyrównał.
Ładnie napięta, jędrna skóra była rozświetlona i porządnie odświeżona. Nabrała miękkości i gładkości, kosmetyk spisał się wyjątkowo dobrze.

Cena i dostępność: Kosmetyki Organic Kitchen można zakupić w sieci oraz wybranych sklepach stacjonarnych zaopatrzonych w zagraniczne produkty. Za sporej wielkości słoiczek zapłacimy około 10 zł.

Podsumowanie: Wiem, że zakupię kolejne opakowanie. Rezultat naprawdę mi się podoba, jestem nawet w stanie przymknąć oko na ten kilkuminutowy pomidorowy rumieniec.

Mieliście okazję poznać kosmetyki Organic Kitchen?

5 komentarzy:

  1. Ja jeszcze nic tej marki nie miałam, ale widziałam ją stacjonarnie bodajże w Drogerii Natura :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Brzmi bardzo obiecująco:) Pomidor zawiera likopen, który posiada dobroczynne właściwości:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Marki jeszcze nie poznałam, ale z tego co pamiętam, czytałam ostatnio o tej masce. Działanie fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kurcze, nie wiem dlaczego - spodziewałam się, że maska będzie w kolorze iście czerwonym :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo uwazam z tym co nakładam na twarz. Bałabym się troche tego cuda :/

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla mnie ważny, dzięki Tobie pisanie recenzji ma sens.

Szablon stworzony z przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.