Sama należę do osób uwielbiających awokado, więc nie zastanawiałam się przed wyborem maski do włosów. Często stosuję olejek awokado na moje włosy, który ma na nie zbawienny wpływ. Mam spore zaufanie do firmy Organic Shop, więc bez zastanowienia sięgam po ich produkty.
O produkcie:
Miodowe awokado – ekspresowo regenerująca maska do włosów. Pojemność 250 ml.
Ta luksusowa maska do włosów na bazie organicznego olejku z awokado i organicznego miodu pomaga odbudować strukturę włosów na całej ich długości. Wzmacnia je sprawiając, że stają się miękkie i błyszczące.
Nie zawiera SLS, parabenów i silikonów.
Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol, Glycerin, Distearoyl Dimonium Chloride, Cocos Nucifera Oil, Persea Gratissima Oil*, Mel*, Tocopherol, Hydrolyzed Wheat Protein, Huar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Citric Acid, Parfum, CI 77288, Cl 77492.
Opakowanie: Plastikowy słoiczek o pojemności 250 ml posiada ładną szatę graficzną. Mam jednak małe zastrzeżenie, ponieważ pod wieczkiem kosmetyki nie posiadają folii lub sreberka zabezpieczającego, więc najczęściej zamawiam je online. Obawiam się zakupić je w zwykłych sklepach, ponieważ wiem, że w drogeriach pojawiają się "otwieracze" i "macacze".
Konsystencja: Jestem nią zaskoczona, ponieważ jest zbita i bardzo gęsta, która przypomina mi budyń. Z łatwością nakłada się na włosy, nie sprawia również problemów podczas zmywania. Uwielbiam ją za to, że świetnie rozplątuje pasma. Jasnozielona maź kojarzy mi się z pastą awokado, uważam, że jest bardzo wydajna. Mam włosy sięgające bioder, które są naprawdę gęste i jedno opakowanie spokojnie wystarczyło mi na około 10 użyć.
Zapach: Subtelny, delikatny i bardzo ładny. Zdecydowanie umila domowe spa, szkoda, że nie pozostaje wyczuwalny po zmyciu maski.
Działanie: Producent zaleca trzymać ją około 2-3 minut, jednak ja trzymam ją do 15-20. Nakładam ją zawsze pod prysznicem, więc właśnie po upływie dłuższego czasu zauważyłam najlepszy rezultat. Polubiłam ją za to, że po wyschnięciu moje włosy są zdyscyplinowane, a końce przestały się wywijać. Pasma są lekkie, nieobciążone i niezwykle miłe w dotyku, łatwiej je rozczesać. Produkt przepięknie nabłyszcza, włosy stają się jednolitą, połyskującą taflą.
W skład maski wchodzi olej kokosowy, olej awokado oraz miód, składniki świetnie regenerują moje pasma, a sam produkt dodaje im życia. Wyglądają jak po drogich zabiegach w najlepszych salonach fryzjerskich.
Cena i dostępność: Jak już wspominałam, produkt Organic Shop zamawiam przez internet. Maseczka pochodzi ze sklepu Biogo, gdzie kosztuje 7,03 zł.
Podsumowanie: Czytałam wiele różnych opinii, ja zaliczam się do osób, które ją lubią i nie raz jeszcze zakupią. Mazidło posiada małą pojemność, lecz jest bardzo wydajne i to mnie przekupiło. Jestem bardzo zadowolona z otrzymanych rezultatów.
Znacie, lubicie?
Jestem ciekawa, co o niej sądzicie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy komentarz jest dla mnie ważny, dzięki Tobie pisanie recenzji ma sens.