Dlaczego należy polubić się z peelingiem?
Produkty ścierające są bardzo ważne w pielęgnacji ciała. Dzięki nim możemy pozbyć się starego naskórka, który sprawia, że skóra nie może oddychać, a kosmetyki nie są w stanie w nią wniknąć. W rezultacie staje się poszarzała i zanieczyszczona. Warto poznać swój typ cery, aby dobrać odpowiedni produkt, który nie wyrządzi szkody.
Uwielbiam zapach kawy, chociaż nie koniecznie przepadam za jej piciem.
Od zawsze miałam ochotę wypróbować gotowy peeling kawowy, lecz ceny na rynku mnie przed tym powstrzymywały. Znalazłam jednak produkt firmy Love Your Body, który kosztuje tylko 23,99 zł za 100g. W moim domu nie pija się czarnego napoju, dlatego muszę wartować się gotowcami.
Dodatkowo spodobał mi się fakt, że kosmetyki są tworzone z naturalnych składników, a do tego jest to produkt wykonany w Polsce.
O produkcie:
Naturalne peelingi kawowe marki Love Your Body nie zawierają SLS, SLES, parabenów, barwników i konserwantów. Nawilżają skórę, zwalczają cellulit, oczyszczają i odżywiają.
Zawierają naturalne składniki: ziarno kawy robusta, olej macadamia, olej arganowy, kakao, sól morską oraz witaminę E.
Obecnie dostępne są trzy zapachy: Słodki kokos, Soczysta truskawka oraz Aromatyczna kawa.
Opakowanie: Wygląd papierowej saszetki jest bardzo prosty i schludny, niesamowicie mi się podoba. Opakowanie posiada strunowe zamknięcie, które ułatwia otwieranie produktu, zwłaszcza podczas kąpieli. Na naklejkach znajdziemy najważniejsze informacje dotyczące ścieraka. Kosmetyk należy zużyć w ciągu 6 miesięcy.
Mała saszetka jest poręczna, można zabrać ją ze sobą na wakacje.
Konsystencja: Muszę przyznać, że byłam nią zaskoczona. Liczyłam na mega sypki pył, a tutaj pojawił się lekko zbity, wilgotny peeling. Na pierwszy rzut oka możemy zauważyć zmieloną kawę oraz drobną sól.
Zapach: Jestem w nim TOTALNIE i NIEZAPRZECZALNIE zakochana! Swoim aromatem przypomina mi słodką kawę mrożoną. Nuty zapachowe są na tyle mocne, że roznoszą się po całej łazience i są w niej wyczuwalne przez długi czas.
Działanie: Pierwszy raz użyłam jej na dłoni, ponieważ chciałam zrobić zdjęcie z rezultatem. (Możecie zauważyć jak cudownie prezentuje się po zabiegu)
Po chwili relaksu i masowania postanowiłam go zmyć i oniemiałam. Moja sucha, ściągnięta skóra na dłoni zmieniła się w cudownie nawilżoną, miękką i jedwabiście gładką. Czułam, że ciało jest pokryte olejkami, które nie pozostawiły po sobie lepkiej warstwy.
To samo było w przypadku ciała, dawno nie byłam tak pozytywnie zaskoczona.
Wydajność: Dzięki zbitej konsystencji wystarczy odrobina, aby złuszczyć cały naskórek z ciała. Produkt bardzo fajnie przywiera do skóry, więc kosmetyk wystarczy na wiele użyć.
Cena i dostępność: Już na początku wspomniałam, że to cudo kosztuje 23,99 zł. Można je zaś dostać w sklepie producenta Love Your Body. Znajdziecie ich również na Facebooku oraz Instagramie.
Podsumowanie: Muszę przyznać, że jestem w nim zakochana. Jestem jednak winna, ponieważ mam ochotę zdradzić go z wersją truskawkową.
Już dawno nie poznałam tak skutecznego ścieraka, który nie podrażnił mojej wrażliwej skóry.
Lubicie peeling kawowy?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy komentarz jest dla mnie ważny, dzięki Tobie pisanie recenzji ma sens.