Gdy zaczynałam swoją przygodę z malowaniem paznokci, miałam w swojej kolekcji jedynie lakiery i nic więcej. Zachwycałam się cudownymi zdobieniami i równo pomalowaną płytką, ale nie miałam wtedy wprawy i pomocnych akcesori, które ułatwiały mi pracę.
Zaczęłam się nimi interesować, gdy poznałam hybrydy i mam nadzieję, że tym postem ułatwię malowanie nie jednej z początkujących osób.
Używam nie tylko akcesoriów, ale również produktów poprawiający wygląd płytki i skórek.
Jaki pilniczek wybrać?
Najczęściej sięgam po papierowe pilniki, które są tanie i mają różną ziarnistość.
Dawniej zastanawiałam się, na czym ona polega, więc miła pani w sklepie kosmetycznym mi wszystko wytłumaczyła. Źle dobrany pilniczek może zniszczyć paznokieć, więc należy dobierać je do swoich potrzeb.
Najczęściej można spotkać:
80- posiada najostrzejszą powierzchnię, którą można wykorzystać do starcia twardego żelu lub akrylu.
100- ta ziarnistość nadaje się do skracanie tipsów oraz do nadawania kształtu żelowym paznokciom. Można używać jej też do grubszych i twardszych paznokci stóp.
180- taki pilnik nadaje się do wszystkiego. Z powodzeniem można używać ich do naturalnych płytek.
Im większa liczba, tym ścierak ma mniejsze "ziarenka". 400 np. mają właściwości polerki.
Pędzelki- przy ich pomocy można stworzyć bajeczne malunki. Dużego używam do usunięcia pyłu powstałego podczas polerowania.
Sondy- najczęściej używam ich do tworzenia wzorków na płytce. Można nimi malować, a efekt jest podobny jak w przypadku pędzelków.
Kopytka- zarówno patyczki, jak i gumowe radełka skutecznie odsuwają skórki. Dawniej wykorzystywałam ich do ściągnięcia resztek lakieru.
Pacynki- jakie mają zastosowanie podczas malowania paznokci? Takie, że wcieram przy ich pomocy brokat i pyłek. Efekt jest zniewalający, a ja przy okazji nie mam ubrudzonych dłoni.
Wit. A+E- warto wcierać ją w skórki i paznokcie. Są mocniejsze, nawilżone i zdrowsze.
Kapsułki oczywiście można kupić w aptece za kilka groszy.
Metalowe radełko- można używać ich do ściągnięcia hybrydowej warstwy lub nakładać nimi pyłki na pazurki.
Preparat do skórek- mam z nimi ogromny problem, dlatego często go używam, aby je zmiękczyć.
Oliwka- produkt polepsza wygląd przesuszonych okolic wokół płytki.
Peeling- używam go w połączeniu z preparatem. Odżywia, oczyszcza i wygładza.
Frezarka do manicure- można ją kupić w każdej drogerii, a zasilane są bateriami. Maszynka działa jak polerka, pilniczek itd. Jest wielozadaniowa. Najczęściej używałam jej to starcia suchych, przerośniętych skórek.
Polerka- obowiązkowy produkt, który należy używać podczas wykonywania hybryd. Wyrównuje i matuje paznokcie, dzięki czemu lakier trzyma się lepiej.
Jakich akcesorii używacie najczęściej?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy komentarz jest dla mnie ważny, dzięki Tobie pisanie recenzji ma sens.