sobota, 19 maja 2018

PLANETA ORGANICA ARCTICA INTENSYWNA MASKA DO TWARZY "GŁĘBOKIE OCZYSZCZANIE. Czy będzie z tego miłość?

Planeta Organica zachwyciła mnie serią "Sekretów Arktyki", lecz do tej pory używałam wyłącznie szamponów. Nigdy wcześniej nie zdecydowałam się na poszerzenie wiedzy o asortymencie i szczerze tego żałuję, ponieważ nie tak dawno odkryłam fantastyczną maseczkę do twarzy.


O produkcie:
Wydobywany w Północnej Islandii, krainie nienagannej ekologii, arktyczny torf jest znany ze swoich właściwości oczyszczających. Torf jak gąbka pochłania zanieczyszczenia z powierzchni skóry, zastępuje szkodliwe jony dodatnie w skórze ujemnymi jonami torfu, które mają korzystny wpływ. Arktyczny torf to czysty, w 100% naturalny produkt, który nie zawiera żadnych dodatków, metali ciężkich czy toksyn. Na przestrzeni wieków powstający naturalnym sposobem z ziół i leczniczych roślin torf jest maksymalnie nasycony aktywnymi biologicznie substancjami, estrogenami roślinnymi, minerałami, które wzmacniają skórę, przyspieszają proces regeneracji komórek. Kaolin pochłania nadmiar sebum, kurz i inne zanieczyszczenia, delikatnie oczyszczając pory i eliminując zaskórniki. Mech islandzki, znany ze swoich właściwości przeciwzapalnych, ma łagodne działanie antybakteryjne. Mikrokapsułki z witaminą A przyspieszają procesy metaboliczne w skórze, wyrównują kontury twarzy.

Zalety:
-Pory głęboko oczyszczone
-Zaskórniki usunięte
-Błyskawicznie gładka skóra

Składniki INCI: Aqua enriched with Organic Cetraria Islandica Extract* (napar z mchu islandzkiego), Peat Moss Extract (arktyczny torf), Kaolin (biała glinka kamczacka), Glycerin, Cetearyl Alcohol, Cetearyl Glucoside (and) Cetearyl Alcohol, Dicaprylyl Ether, Tocopherol (witamina Е), Vitamin А microcapsules (mikrokapsułki z witaminą А), Organic Butyrospermum Parkii Butter* (organiczny olejek shea), Avena Sativa Oat Peptids (peptydy roślinne), Organic Betula Alba Bark Extract* (organiczny ekstrakt z kory brzozy), Organic Zingiber Officinale (Ginger) Root Oil* (organiczny olejek z białego imbiru), Kathon, Parfum
* Składniki organiczne.


Opakowanie: W kosmicznie srebrnym kartoniku została ukryta plastikowa tubka o pojemności 75 ml. Szata graficzna jest minimalistyczna, na opakowaniu znajdziemy napisy w języku rosyjskim, dlatego na pudełeczku zastaniemy naklejkę z objaśnieniami. Otwór posiada odpowiednią wielkość, dzięki temu nie zmarnujemy produktu podczas wyciskania.

Zapach: Maseczka oczyszczająca posiada męskie nuty, który kojarzą mi się z ziołami, mchem i ziemią. Aromat przypadł mi do gustu, ponieważ nie jest zbyt mocny i nie podrażnia oczu.

Konsystencja: Kosmetyk posiada identyczną konsystencję jak rozrobiona glinka. Kremowa maska rewelacyjnie rozprowadza się po twarzy, po upływie 5-7 minut zastyga i zasycha. Produkt nie sprawia problemów podczas zmywania, nie podrażnia oraz nie powoduje zaczerwienienia.

Działanie: Już po pierwszym użyciu nie wierzyłam własnym oczom, ponieważ produkt zapewnia natychmiastowe działanie! Skóra była widocznie oczyszczona, szczególnie kłopotliwa strefa na nosie i brodzie. Oczyszczone pory zostały ściągnięte, cera była nieskazitelnie czysta i zmatowiona.

Cena i dostępność: Za 75 ml opakowanie zapłacimy 14,59 zł. Ja swoją maseczkę zakupiłam w sklepie Wizaż24, ponieważ dzięki 6% zniżce produkt wyniósł mnie złotówkę mniej.

Podsumowanie: Lubię porządne oczyszczenie, lecz ze względu na moje naczynka muszę uważać na wiele produktów. Maseczka oczyszczająca Sekrety Arktyki podbiła moje serce od samego początku, ponieważ kosmetyk działa cuda.

Znacie firmę Planeta Organica?
Jeśli tak, to które kosmetyki lubicie?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Każdy komentarz jest dla mnie ważny, dzięki Tobie pisanie recenzji ma sens.

Szablon stworzony z przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.