Promocja na kosmetyki MUR spadła mi z nieba. Poszukiwałam kilku kosmetyków,ponieważ mi się pokończyły. Zamówienie złożyłam w sklepie Kosmetykomania. Kolejna drogeria internetowa sprawdziła się super i na pewno będę korzystała z ich usług. W niedzielę kupiłam parę nowości,kosmetyki w domu miałam już w niedzielę :) Kuzynka zamówiła dwa żelowe lakiery Essence,w pięknych kolorach. Mięta z złotymi drobinkami oraz chłodny róż.
Wszystko było dobrze zabezpieczone i przetrwało podróż aż z Gdańska.
Tyle już dziewczyn chwaliło wosk "Soft Blanket",że musiałam go mieć. Od pewnego czasu jestem zakochana w woskach YC <3
W promocji kupiłam dwa mazidła do ust od MUR. Farbkę do ust w kolorze TREMOR oraz matową szminkę w kolorze Keep Crying. Uwierzycie,że zawsze unikałam konturówek? Dobrałam je pod kolor pomadek Essence. Wybrałam kolor 06 Satin Mauve oraz 07 Cute Pink.
O tym rozświetlaczu marzyłam już długo. W promocji kosztował mnie 11zł więc skorzystałam z okazji i mam go w swojej kosmetyczce. Wybrałam rozświetlacz w złotym kolorze. Do wyboru jest także z różową i fioletową poświatą.
Posiadam już paletkę NO PHOTOS! Do kolekcji dokupiłam paletkę #SELFIE. Wykorzystałam ją wczoraj,gdy malowałam kuzynkę na wesele :) Spisuje się genialnie :)
Pokończyły mi się maski do włosów,więc postawiłam na KALLOS MILK. Coś czuję,że to dobry wybór :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy komentarz jest dla mnie ważny, dzięki Tobie pisanie recenzji ma sens.