Swój czerwioniutki imitujący żel lakier kupiłam razem z gazetą Glamour. Byłam bardzo ciekawa tego specyfiku oraz miałam nadzieję,że będzie to tańsza wersja lakierów Maybelline,które uwielbiam.
Testowałam go sumiennie przez niemal miesiąc i chcę podzielić się opinią :)
Essence The Gel Nail Polish to żelowy lakier do paznokci z efektem manicure żelowego. Klasyczny lakier który imituje żel a używa się go bez lampy. Błyszczące wykończenie.
Essence The Gel Nail Polish występuje w żywych kolorach w wiosennej gamie.
Moja opinia:
Posiadam nr. 17 o nazwie Juicy love. Trafiłam na cudowną czerwień bez błyszczących drobinek. Płyn zamknięty jest z zgrabnej,eleganckiej szklanej buteleczce. Pędzelek jest idealnie wyprofilowany,szeroki. Mam wąskie paznokcie więc już przy jednym pociągnięciu pokrywa całą płytkę.
Do gustu przypadła mi konsystencja. Nie spływa na boki,nie zalewa skórek. Ładnie pozostaje na miejscu, nie tworzy smug. Minusem jest to,że czas schnięcia jest ciut dłuższy. Mi to jednak nie przeszkadza,bo czerwień na paznokciach noszę wtedy gdy mam więcej czasu na manicure.
Już przy maźnięciu akier kryje,do pełnego krycia wystarczą dwie cienkie warstwy.
Paznokcie wyglądają idealnie przez 3-4dni. Potem ścierają się końcówki lub lakier odpryśnie.
Tak jak obiecuje producent,możemy zauważyć połysk i elegancki wygląd.
Lakier można bardzo łatwo zmyć,nie barwi płytki paznokcia i skórek.
Podsumowując,jestem zadowolona z otrzymanego efektu. Lakier prezentuje się elegancko i mega kobieco.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy komentarz jest dla mnie ważny, dzięki Tobie pisanie recenzji ma sens.