Mogę śmiało rzec, że przez wiele lat byłam wierna jednej maskarze. Gdy ostatnio dostałam kilka malowideł, miałam okazję wypróbować mnóstwo nowości, w tym tusz Wet n Wild Lash Renegade.
Muszę przyznać, że byłam zaskoczona rezultatem. Dlaczego? O tym w recenzji.
O produkcie:
Tusz do rzęs, który pogrubia, wydłuża, podkręca i definiuje rzęsy. Specjalnie wyprofilowana, precyzyjna szczoteczka chwyta każdą z rzęs dla wyjątkowego podkreślenia.
Opakowanie: Czarna, nieoczywista tubka wygląda nowocześnie i interesująco. Szata graficzna jest minimalistyczna, wystrzałowy kształt wszystko wynagradza.
Szczoteczka: Byłam bardzo zaskoczona, gdy otworzyłam opakowanie. Wewnątrz skrywa się nieoczywisty aplikator, który w praktyce jest niezwykle poręczny i wygodny w użyciu.
Silikonowe włoski rewelacyjnie rozprowadzają tusz na rzęsach, a mała kulka dociera do najmniejszych elementów na powiece. Malowanie jest bajecznie łatwe i przyjemne, dzięki małemu otworowi szczotka dozuje odpowiednią ilość malowidła.
Konsystencja/kolor/pigmentacja: Tusz po otwarciu miał odpowiednią konsystencję, nie był za mokry, ani też za suchy. Już pierwsza warstwa ładnie podkreśla rzęsy, już po pierwszym przejechaniu aplikatora mogę cieszyć się czarnymi, wyrazistymi włoskami.
Po pomalowaniu nie muszę martwić się o sklejone "nogi pająka", całość wygląda naprawdę ładnie.
Działanie: Maskara delikatnie pogrubia, zdecydowanie wydłuża i podkręca rzęsy, moim zdaniem daje radę na moich lichych włoskach.
Trwałość: W tym przypadku również jestem zachwycona, ponieważ w ciągu dnia nie muszę martwić się o odbity, czarny efekt pandy oraz pokruszony tusz na dolnej powiece. Produkt przez cały czas wygląda nienagannie, nie rozmazuje się oraz nie sprawia problemów podczas deszczowych dni. Jeśli chodzi o demakijaż, kosmetyk już przy pierwszym pociągnięciu wacika znika.
Cena i dostępność: Kosmetyki Wet n Wild są dostępne między innymi w drogerii Natura, a cena maskary sięga 25-30 zł. Sądzę, że jest to bardzo rozsądna kwota, zwłaszcza że produkt jest przyjemny i skuteczny.
Podsumowanie: Nie miałam pojęcia o kosmetykach tej marki, dlatego byłam pozytywnie zaskoczona działaniem. Osobiście jestem zachwycona efektem, ponieważ dał czadu na moich krótkich rzęsach.
Mogę rzec jedno, rewelacja!
Jestem ciekawa, który tusz jest Waszym ulubieńcem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy komentarz jest dla mnie ważny, dzięki Tobie pisanie recenzji ma sens.