Podczas "Wielkiej Bitwy" pod Rossmannem udało mi się zakupić płyn micelarny z olejkiem rycynowym. Był to bardzo spontaniczny zakup, ponieważ produkt dopiero co pojawił się na drogeryjnych półkach i nie poznałam opinii o nim. Poprzeczkę postawiłam wysoko, ponieważ wcześniej używałam genialnego płynu z olejkiem firmy Garnier, więc byłam ciekawa tego cuda.
Jestem właścicielką cery mieszanej w stronę suchej oraz wrażliwej i naczynkowej.
O produkcie:
Zespół ekspertek Laboratorium Naukowego Lirene stworzył unikalną technologię MICEL PURE&NUTRI z olejkiem rycynowym, opartą na synergii działania składników oczyszczających oraz intensywnie odżywczych, która:
• perfekcyjnie usuwa makijaż
• poprawia kondycję rzęs,
• odżywia i nawilża skórę.
Dzięki technologii MICEL PURE&NUTRI duo płyn precyzyjnie usuwa makijaż i oczyszcza twarz z wszelkich zanieczyszczeń, jednocześnie ją odżywając i uelastyczniając. Olej rycynowy wzmacnia rzęsy, dzięki czemu stają się silniejsze i piękniejsze. Nawilża i wygładza skórę, wspomagając warstwę hydrolipidową naskórka, zapobiegając nadmiernemu przesuszeniu i utracie elastyczności skóry. Duo formuła została dodatkowo wzbogacona o HydroComplex, który zapewnia efekt głębokiego nawilżenia i ukojenia skóry, jednocześnie ograniczając utratę wody przez naskórek.
EFEKT:
perfekcyjnie czysta, odżywiona skóra i piękne rzęsy!
Potwierdzone rezultaty*:
-82% skuteczne oczyszczenie i demakijaż
- 58% zregenerowane rzęsy
-59% odżywiona skóra
Skład:
Aqua (Water), Cyclopentasiloxane, Glycerin, Isohexadecane, Cyclohexasiloxane, Isopropyl Isostearate, Caprylic/Capric Triglyceride, Ricinus Communis (Castor) Seed Oil, Zea Mays (Corn) Oil, Tocopherol, Sodium Chloride, Panthenol, Calcium Gluconate, Sodium Cocoamphoacetate, Lauryl Glucoside, Sodium Lauryl Glucose Carboxylate, Sodium Cocoyl Glucamate, Gluconolactone, Sodium Benzoate, CI 40800.
Duża 400 ml butla posiada ładną szatą graficzną. To ona zachęciła mnie do zakupu, ponieważ lubię estetycznie wyglądające kosmetyki. Otwór jest mały i wydobywa się z niego odpowiednia ilość produktu.
Opakowanie jest poręczne, lubię wydajne kosmetyki o dużej pojemności.
Jak widać, na górze unosi się tłustawy, treściwy olejek rycynowy, który po wstrząśnięciu łatwo łączy się z płynem micelarnym. Należy go jednak porządnie wymieszać, aby na waciku nie pojawiły się żółte, tłuste plamy.
Kosmetyk jest bezzapachowy, więc nie denerwuje mnie zapach produktu.
Preparat nie podrażnił moich wrażliwych oczu oraz nie spowodował wysypu nieprzyjacieli w postaci niedoskonałości. Jest bardzo delikatny, nie szczypie oraz nie powoduje uczucia wysuszenia i ściągnięcia.
Płyn micelarny z dużym powodzeniem usuwa wszelkie pozostałości po makijażu. Szybko uporał się z tuszem do rzęs czy cieniem do brwi. Dzięki zawartości olejku rycynowego na skórze czuć delikatny, tłustawy film, który szybko wnika w głąb skóry. Pozostawia ją niezwykle gładką i oczyszczoną. Wiem jednak, że nie każda osoba lubi lepką warstwę pozostawiona na twarzy.
Czy wzmocnił moje rzęsy i brwi? Ciężko mi to stwierdzić, ponieważ nigdy nie miałam problemów z wypadaniem włosków. Zapewne polepszy ich stan podczas długotrwałej i regularnej pielęgnacji.
Gdzie można go kupić? Płyn jest dostępny w wielu drogeriach stacjonarnych i internetowych. Jego cena wynosi około 19 złotych, ja zakupiłam go na promocji za 13-14.
Czy wybrałabym go ponownie? Raczej tak, ponieważ jest podobny do mojego ulubieńca firmy Garnier.
Poznałyście może już nowość Lirene?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy komentarz jest dla mnie ważny, dzięki Tobie pisanie recenzji ma sens.