Zbliżają się cieplejsze dni, a wraz z nimi sukienki i spodenki. Wiąże się to z gładkim ciałem.
Jaki sposób depilacji wybrać?
Dziś opowiem o usuwaniu owłosienia przy pomocy wosku oraz dodatkowo przedstawię ich plusy i minusy. Jak się do tego zabrać? Który produkt lepiej wybrać?
Żródło: Allegro i Ezebra.
UWAGA!
Depilacji nie można wykonywać u osób, które posiadają słabą krzepliwość krwi, popękane naczynka, żylaki i choroby skóry czy alergie.
ZESTAW WOSKU Z PODGRZEWACZEM:
Ten sposób polecam do usuwania owłosienia z całego ciała. Cały zestaw na allegro kosztuje w granicy 40 zł, a znajdziemy tam:
- podgrzewacz (w nim podgrzewamy rolkę i jest to naprawdę przydatne i pomocne urządzenie. Niektórzy wosk podgrzewają również w gorącej wodzie, ale za dużo z tym roboty, ponieważ produkt musi być stale podgrzewany, aby był w stanie rozprowadzić się po ciele)
- wosk w rolce (wybieramy je w zależności od owłosienia i stanu skóry. Jeśli jest skoro do podrażnień, warto postawić na wersję z aloesem czy miodem).
- paski fizelinowe (najlepiej, aby były sztywne i nie przypominały twardszej włókniny).
- oliwka (potrzebna jest do usunięcia resztek wosku)
Dodatkowo można zaopatrzyć się w:
- preparat do odtłuszczania i dezynfekcji "Skin Cleaner" ( sprawia, że skóra jest oczyszczona i odtłuszczona, dzięki czemu nakładany produkt lepiej przylega do ciała i jest skuteczniejszy w wyrywaniu włosków)
Jak wykonać taki zabieg?
Na samym początku należy podgrzać wosk (około 30minut), aby ten był płynny i dobrze rozprowadzał się w danym miejscu. Oczywiście trzeba wcześniej sprawdzić, czy nie jest za gorący!
Przed depilacją zrezygnujemy z wszelkich balsamów i olejków. Powierzchnia ma być czysta i jeśli mamy możliwość należy użyć Cleanera.
Kolejnym krokiem jest rozprowadzenie produktu zgodnie z kierunkiem wzrostu włosów.
Dalej wystarczy docisnąć pasek fizelinowy i zdecydowanym ruchem usunąć go w kierunku przeciwnym do wzrostu włosków.
Aby nie doszło do podrażnienia i uszkodzenia naskórka, nie poleca się depilować kilka razy z rzędu tego samego miejsca na ciele (można nawet zerwać skórę).
Po zabiegu skórę należy przemyć oliwką, która usunie pozostałości.
Plusy:
- zestaw jest tani i można dostać go w każdej hurtowni kosmetycznej lub sklepie internetowym.
- do wyboru mamy kilka wariantów, które zawierają np. aloes, różę, miód.
- powstał również mocny wosk MEN, który usunie gruby zarost u panów.
- świetnie nadaje się do depilacji ciała.
- skutecznie usuwa owłosienie na 3-4 tygodnie (jest to oczywiście indywidualna sprawa)
- zabieg można wykonać samemu w domu, ponieważ u kosmetyczki jest dość drogi.
- włoski z czasem są coraz cieńsze.
- depilacja nie powoduje świądu skóry.
- tym sposobem możemy usunąć owłosienie z okolic intymnych, nóg, rąk i twarzy.
Minusy:
- zabieg jest dość bolesny i może podrażnić wrażliwą skórę.
- muszą z niego zrezygnować osoby, które mają problem z wrastaniem owłosienia.
- proces usuwania niekiedy jest czasochłonny.
- wosk nie zawsze usunie niechciane włoski wraz z cebulką, więc niekiedy trzeba zgolić resztę przy pomocy maszynki.
- nie zaleca się używania tej metody w krótkim odstępie czasu.
- niestety niekiedy jest potrzebna osoba do pomocy.
- włosku muszą mieć odpowiednią długość, aby wosk był w stanie się do nich przykleić.
WOSK FRANCUSKI:
Bardzo go polubiłam, ale uważam, że jest świetny jedynie w depilacji twarzy.
Jego wysoka cena nie pozwala na nałożenie go na całe ciało. Produkt można zakupić na Allegro i 250 ml słoiczek kosztuje z przesyłką ok. 50 zł. Osobiście polecam kosmetyk Netline, który jest bardzo skuteczny.
Dodatkowo nadaje się również dla osób z wrażliwą skórą, ponieważ nie powoduje podrażnienia.
Jak wykonać zabieg?
Do wykonania należy mieć wyłącznie wosk i szpatułki, którymi nakładamy rozpuszczoną maź, która ma konsystencję gęstego miodu.
Produkt można podgrzać w mikrofali (ok. 2 minuty) lub w gorącej wodzie (ok. 15 minut).
Po dokładnym wymieszaniu nabieramy na patyczek odrobinę produktu i nakładamy na miejsce, które wymaga depilacji (oczywiście rozprowadzamy zgodnie z kierunkiem wzrostu i usuwamy go z ruchem przeciwnym).
W tym przypadku nie musimy przyklejać pasków, ponieważ wosk zastyga na ciele i wystarczy go oderwać. Nie pozostawia on na skórze lepkiej warstwy, więc nie wymaga przecierania oliwką.
PLUSY:
- skuteczność, ponieważ jednorazowo usuwa nawet grubsze włoski.
- nie podrażnia, nie uczula.
- włoski odrastają cieńsze i po upływie 3-4 tygodni.
- produkt można zakupić przez internet lub w hurtowniach kosmetycznych.
- zabieg można wykonać w domu.
- nadaje się do depilacji miejsc intymnych, rąk, twarzy.
- nie wymaga użycia plasterków.
- zabieg jest mniej czasochłonny niż wersja z podgrzewaczem.
- wystarczy 2 minuty, aby go podgrzać.
- skóra po zabiegu nie jest zaczerwieniona ( lub w minimalnym stopniu)
MINUSY:
- należy rozprowadzać go po skórze bardzo szybko, ponieważ wosk szybko zastyga.
- trzeba być precyzyjnym, aby przez przypadek nie usunąc np. zbyt dużego obszaru brwi.
- niestety nie polecam go nakładać na ciało, ponieważ jest mało wydajny w większych miejscach.
- uważam, że cena jest spora.
- należy go mieszać co jakiś czas ( lub podgrzewać), aby nadal można było go rozprowadzić.
Uważam, że oba produkty są bardzo pomocne. Wosk w rolce świetnie nadaje się do ciała, francuski zaś pozostawiam do twarzy.
Minusem tego drugiego jest zdecydowanie cena, ale warto go kupić, gdy ktoś ma wrażliwą skórę, a przez długi czas chce cieszyć się pięknymi brwiami lub brakiem wąsika.
Którą metodę depilacji wybieracie najczęściej?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy komentarz jest dla mnie ważny, dzięki Tobie pisanie recenzji ma sens.