sobota, 15 grudnia 2018

Fitokosmetik- maska kefirowa z łopianem "Regeneracja".

Masek do włosów nigdy za wiele! Od kiedy ścięłam moje pasma, pozwalam sobie na kupowanie mazideł w saszetkach. O tej porze roku chętniej sięgam po nowości, często próbuję kosmetyki, których wcześniej nie miałam okazji poznać.
W sklepie Lawendowa Szafa wypatrzyłam maskę kefirową w bardzo atrakcyjnej cenie, a po jej wypróbowaniu postanowiłam podzielić się moją opinią.


O produkcie:
Maska kefirowa z łopianem - to naturalny środek ludowy, który od dawna stosuje się na zmiękczenie i odbudowę włosów. Maska nadaje włosom objętość, połysk i jedwabistość, chroni przed łamliwością i rozdwojeniem.

Składniki aktywne:
Kefir to unikalny tradycyjny produkt do pielęgnacji włosów, jego bogaty w witaminy skład błyskawicznie przekształca włosy, nadaje objętość, połysk i jedwabistość.
Olejek z łopianu powleka każdy włos, uszczelnia jego powierzchnię i chroni przed łamliwością i rozdwojeniem.

Efekt: zdrowe i piękne włosy! Regularne stosowanie maski stopniowo regeneruje włosy, zauważalnie wzmacnia i przyspiesza ich wzrost.

Składniki: Aqua, Glyceryl Monostearate, Behenamidopropyl Dimethylamine, Triticum Vulgare Oil (olej z kiełków pszenicy) , Arctium Lappa Root Extract (wyciąg z korzenia łopianu), Whey protein (białka kefiru) , Caprae Lac (kozie mleko) , Linseed Oil (olej lniany), Glycerin, Glyceryl Stearate SE, Dimethicone, Panthenol (prowitamina B5), Perfum, Lactic Acid, Benzoic Acid , Sorbic Acid, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol.

Opakowanie: Saszetka o całkiem przyjemnej szacie graficznej mieści w sobie 30 ml maski, która wystarczyła mi na dwa użycia. Opakowanie ułatwia transport, dlatego bezproblemowo możemy wrzucić ją do kosmetyczki i zabrać w podróż. Minimalne nacięcie w okolicy otwarcia ułatwia otworzenie saszetki, niestraszne jej mokre dłonie.

Zapach: Nie wyczujecie tu nut kefiru czy łopianu, mnie aromat mazidła przypomina szampon Pantene Pro-V. Nuty zapachowe bardzo przypadły mi do gustu, pozostają wyczuwalne na pasmach po ich wyschnięciu.

Konsystencja: Biała maska jest dość gęsta, rewelacyjnie rozprowadza się po włosach i nie sprawia problemów podczas zmywania. Nie obciąża ich, plusem jest fakt, że ładnie je rozplątuje i rozdziela, niestraszne jej supełki i nierozczesane pasma.

Działanie: Nakładam ją zawsze na 10-15 minut, po tym czasie można osiągnąć rewelacyjny efekt. Pasma po wyschnięciu są niesamowicie błyszczące, lejące i sypkie, świetnie się układają, tworzą efekt połyskującej, jednolitej tafli.
Zauważyłam, że produkt dość mocno podkreśla skręt włosa, ponieważ moje są falowane, a po wyschnięciu na głowie pojawia się mnóstwo loczków. Po domowym spa widać gołym okiem, że pasma są odżywione i zadbane.

Cena i dostępność: Maseczka kosztuje ok. 4 zł, można dostać ją w sieci oraz sklepach z naturalnymi kosmetykami. Obecnie rosyjskie kosmetyki stają się coraz popularniejsze, zapewne w większości miast można je spotkać.

Podsumowanie: Pomimo niewielkiej pojemności, udało mi się wypróbować ją dwukrotnie i za każdym razem byłam zadowolona z otrzymanego rezultatu. Produkt spisał się naprawdę dobrze, zapewne powrócę do niego ponownie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Każdy komentarz jest dla mnie ważny, dzięki Tobie pisanie recenzji ma sens.

Szablon stworzony z przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.