Nie tak dawno opowiadałam Wam o masce oczyszczającej marki Planeta Organica z serii Sekrety Arktyki, a tym razem postanowiłam wspomnieć o masce nawilżającej, która dodaje blasku i świeżości.
O produkcie:
Arktyczna kalina, pochodząca z północnych granic Kanady, słynie z szerokiego zastosowania w kosmetykach naturalnych. Zebrane w okresie szczytu dojrzałości owoce kaliny są przetwarzane na olejek, który zachowuje wszystkie zalety podarowane przez dziką arktyczną przyrodę. Kalina kanadyjska zawiera kompleks mikroelementów i fitosteroli niezbędnych do zachowania zdrowia i młodości skóry. Olejek z owoców kaliny kanadyjskiej błyskawicznie napełnia odwodnioną skórę energią i potężną rezerwą naturalnych przeciwutleniaczy dając jej świeżość i blask, redukuje zmarszczki i nawilża. Mikrokapsułki z witaminą A stymulują procesy metaboliczne, aby skóra wyglądała na młodą i wypoczętą. Maska o błyskawicznym działaniu polecana jest w sytuacjach, gdy trzeba pilnie doprowadzić twarz do porządku, na przykład poprawić cerę przed planowaną uroczystością.
Zalety:
-Skóra twarzy lśni pięknem
-Głębokie nawilżenie i komfort
-Redukcja zmarszczek i młodość skóry
Organiczny olej kaliny (Organic Viburnum Opulus Seed Oil) – skuteczny składnik roślinny, przywracający skórze odpowiedni poziom nawilżenia, odmładzający cerę i wygładzający zmarszczki. Dostarcza pielęgnowanej cerze nieodzowne fitosterole i substancje mineralne.
Ekstrakt z żeń-szenia (Organic Panax Ginseng Root Extract) – ekstrakt pobudzający procesy odnowy komórek skóry i pobudzający jej ukrwienie. Zastosowany jako składnik kosmetyczny sprawia, że cera nabiera odpowiedniego kolorytu, gładkości i wizualnego odmłodzenia. Duża zawartość ginsenozydów sprawia, że zwiększona zostaje zdolność hemoglobiny do natleniania komórek, a dzięki temu skóra staje się doskonale odżywiona i dotleniona. Dzięki zawartości żeń-szenia maska do twarzy o błyskawicznym działaniu Blask i Nawilżenie wykazuje działanie przeciwzmarszczkowe.
Masło shea (Organic Butyrospermum Parkii Butter) – bogate w kwasy tłuszczowe oraz witaminy A, D, E i F, a także tłoczone na zimno masło powstaje z owoców masłosza. Zawiera także naturalny lateks i występuje w niezliczonej ilości kosmetyków organicznych. Pozwala wzmacniać elastyczność skóry, a także jest naturalnym filtrem przeciwsłonecznym. Za sprawą masła shea maska do twarzy o błyskawicznym działaniu Blask i Nawilżenie wykazuje doskonałe działanie kojące i łagodzące podrażnienia. Zmiękcza również skórę i zmniejsza świąd wywołany alergenami lub stanami zapalnymi.
Skład: Aqua enriched with Tili aCordata Extract (napar z kwiatów lipy), Organic Viburnum Opulus Seed Oil* (organiczny olejk Maliny kanadyjskiej), Organic Panax Ginseng Root Extract* (organiczny ekstrakt z żeń-szenia), Glycerin, Cetearyl Alcohol, Vitamin Аmicrocapsules (mikrokapsułki z witaminą A), Cetearyl Glucoside, Cetearyl Alcohol, Dicaprylyl Ether, Tocopherol (witaminaЕ), Palmitoyl Oligopeptide (oligopeptydy), Organic Butyrospermum Parkii Butter* (olejekshea), Organic Corylus Avellana Seed Oil* (organiczny olejek z orzecha lewantyńskiego), Kathon, Parfum
Opakowanie: W srebrnym, papierowym kartoniku z niezwykle przyjemną szatą graficzną została umieszczona plastikowa tubka o pojemności 75 ml. Otwór opakowania jest mały, dlatego nie musimy martwić się o zmarnowanie wyciśniętej maski.
Zapach: Słodki, cukierkowy aromat przypominający świeżą, rześką żurawinę jest przyjemny i relaksujący. Na drugim miejscu po składzie, jest zapach, to na niego zwracam ogromną uwagę, ponieważ jestem bardzo wybredna i ciężko mi dogodzić. Nuty zapachowe maski nawilżającej są rewelacyjne i przypadły do gustu nawet wybrednej osobie.
Konsystencja: Jasnoróżowa maska o konsystencji gęstego masełka skrywa w sobie małe, czerwone kuleczki, które rozpuszczają się po rozmasowaniu na twarzy.
Produkt pomimo swojej gęstości nie zapycha oraz nie sprawia problemów podczas zmywania.
Działanie: O każdej porze roku moja cera potrzebuje nawilżenia ze względu na słońce, wiatr i temperaturę. Produkt marki Planeta Organica fanstastycznie odżywia, skóra po zabiegu jest jędrniejsza, ładnie napięta, bije od niej zdrowy blask. Świeża i nawilżona cera wygląda promiennie, maska sprawdzi się idealnie przed wielkimi wyjściami, ponieważ nałożony podkład wygląda bajecznie! Brak suchych skórek i drobnych zmarszczek to to, co osiągniesz dzięki regularnemu używaniu maski.
Cena i dostępność: Maseczki z serii Skarby Arktyki są niedrogie, ponieważ kosztują w granicy 12-16 zł (w zależności od sklepu). Wydajny produkt wystarczy na wiele zabiegów domowego spa, dlatego produkt jest wart każdej złotówki. Kosmetyki rosyjskie można zakupić w sieci, niestety nie spotkałam ich stacjonarnie.
Podsumowanie: Wypróbowałam już wiele kosmetyków z tej serii i żaden mnie nie rozczarował. Rosyjskie mazidło ratuje mi skórę, dzięki temu bije od niej prawdziwy blask.
Miałyście okazję zaprzyjaźnić się z maseczką?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy komentarz jest dla mnie ważny, dzięki Tobie pisanie recenzji ma sens.