środa, 29 sierpnia 2018

Jak wypadła u mnie maska Fitokosmetik z najnowszej serii Fitness? Produkt 3D- jedwbisty blask.

Kilka miesięcy temu na naszym rynku zagościła nowa seria firmy Fitokosmetik o nazwie Fitness. Skusiłam się na zakup wszystkich trzech masek i chociaż nie farbuję już włosów, produkt dedykowany właśnie takim pasmom trafił do mnie jako pierwszy. Muszę przyznać, że nie zwracałam większej uwagi na zastosowanie, najważniejsze dla mnie są składniki, które mi pasują.


O produkcie:
Maska do włosów 3D-JEDWABNY BLASK do włosów farbowanych – to systemowe rozwiązanie dla jasnych i trwałych kolorów włosów farbowanych. Dzięki unikalnej formule i aktywnym składnikom jest alternatywą dla laminowania włosów.
Olej migdałowy i jojoba głęboko odżywiają, а białka jedwabiu sprawiają, że włosy stają się bardziej gładkie i jedwabiste.
Arginina i glicyna wzmacniają strukturę włosa, dzięki czemu aktywny kompleks ceramidów na długo zachowuje kolor włosów.
Prolina wygładza powierzchnię włosów i chroni od wpływu czynników zewnętrznych.

Skład: Aqua, Hippophae Rhamnoides Water, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Simmondsia Chinensis Seed Oil, Tilia Cordata Flower Extract, Citrus Limon Juice, Glycerin, Behenamidopropyl Dimethylamine, Glyceryl Monostearate, Hydrolyzed Silk, Parfum, Phospholipids, Arginine, Glycine, Proline, Sphingolipids, Lactic Acid, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol, CI 47005.

Opakowanie: Seria Fitness wyróżnia się wyrazistymi, kanarkowo żółtymi, plastikowymi pojemniczkami, które mieszczą w sobie 250 ml maski. Szata graficzna jest prosta, schludna i przyjemna dla oka. Wieczko całkiem mocno przylega do opakowania, mam spory problem z otwarciem, szczególnie gdy mam mokre dłonie.

Zapach: Po otwarciu w powietrzu unosi się mocny, słodki zapach migdałów. Na samym początku delikatnie mi przeszkadzał, jednak z czasem przyzwyczaiłam się do jego mocy, która jest wyczuwalna w całym pomieszczeniu. Po wyschnięciu na pasmach pozostaje subtelny aromat, który towarzyszy mi do następnej kąpieli.

Konsystencja: Maska o kolorze marcepanu i konsystencji budyniu jest naprawdę wydajna. Ładnie rozprowadza się po pasmach, nie spływa z nich oraz nie sprawia problemów podczas zmywania. Produkt świetnie rozplątuje supełki oraz zmiękcza pasma, a przy tym ich nie obciąża. Produkt wystarczył mi na około 8-10 użyć, ponieważ moje włosy są bardzo gęste.

Działanie: Maska z serii Fitness dogłębnie nawilża i odżywia, pasma po wyschnięciu są niesamowicie gładkie i miękkie. Produkt sprawia, że włosy są cudownie błyszczące i śliskie, dlatego związane w koczka rozplątują się w ekspresowym tempie.
Regularna pielęgnacja sprawiła, że włosy stały się zdyscyplinowane, nie puszą się, nie odstają, wyglądają nieskazitelnie.

Cena i dostępność: Kosmetyki Fitokosmetik można zamówić online, niestety nie wiem, czy można spotkać je stacjonarnie. Cena masek waha się w granicy 7-10 zł.

Podsumowanie: Dużo o niej słyszałam, dlatego byłam ciekawa działania. Produkt mnie nie zawiódł, sprawił, że moje włosy zaczęły się lepiej układać, a do tego nabrały blasku. Z największą przyjemnością wypróbuję pozostałe mazidła i dam Wam znać, czy są warte zakupu.

Czy lubicie produkty Fitokosmetik?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Każdy komentarz jest dla mnie ważny, dzięki Tobie pisanie recenzji ma sens.

Szablon stworzony z przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.