Mogę śmiało stwierdzić, że zakochałam się w masce od pierwszego użycia. Seria UGOL PROFF zagościła w sklepach kilka miesięcy temu, sama skusiłam się na zakup kilku mazideł, które naprawdę mnie zainteresowały. Zaciekawił mnie produkt z dodatkiem aktywnego węgla białego, dlatego przez tygodnie testowałam kosmetyk, który dzisiaj zrecenzuję.
O produkcie:
Maska aktywnie stymuluje wzrost włosów i zwiększa gęstość. Aktywny węgiel biały delikatnie i bez obciążania otacza włosy niewidoczną warstwą ochronną, odżywia cebulki włosowe i natychmiastowo unosi włosy u nasady.
Wzmacniający olej łopianowy jest potężnym ładunkiem energii i siły dla wzrostu gęstych włosów! Dzięki zawartości oleju łopianowego, maska aktywuje podskórne krążenie krwi, wzmacnia cebulki włosowe, czyni włosy maksymalnie objętościowymi. Naturalny biały imbir tonizuje skórę głowy, przyspiesza wzrost zdrowych i lśniących włosów, nadając lokom zdrowy połysk. Odżywczy olej cedrowy czyni włosy gęstymi, nasycając je witaminami i mikroelementami.
Rezultat: włosy jak po zabiegu w salonie uniesienia włosów u nasadу!
Zawiera składniki:
- Aktywny węgiel biały
- Olej łopianowy
- Biały imbir
- Olej cedrowy
Właściwości:
- Wzmacnia korzenie
- Stymuluje wzrost włosów
- Czyni włosy gęstymi i mocnymi
Skład: Aqua, Arctium Lappa Seed Oil, Zingiber Officinale Extract, Cedrus Deodara Seed Oil, Carbo activatus, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Corylus Avellana Seed Oil, Tilia Cordata Flower Extract, Glycerin, Behenamidopropyl Dimethylamine, Glyceryl Monostearate, Parfum, Lactic Acid, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Dehydroacetic Acid, Benzyl alcohol.
UGOL PROFF -
są to nowoczesne skuteczne produkty do pielęgnacji twarzy, ciała i włosów, łączące unikalne właściwości oczyszczające węgla aktywnego i składników roślinnych. Dzięki nowoczesnym technologiom udało się nam rozwinąć i przekształcić znane z czasów starożytnych właściwości naturalnego “czarnego diamentu” i stworzyć doskonałą kosmetykę nowej generacji.
Opakowanie: Podoba mi się sposób zapakowania maski, ponieważ saszetka o pojemności 100 ml jest mała i poręczna. Zmieści się w niewielkiej kosmetyczce, nie sprawi kłopotów podczas podróży, zakrętka porządnie zabezpiecza zawartość. Możemy zauważyć estetyczną, schludną szatę graficzną, nawet bez znajomości języka rosyjskiego jestem w stanie rozpoznać aktywne składniki, które widnieją na opakowaniu.
Zapach: Aromat mazidła przynosi mi na myśl męskie perfumy z wyczuwalnym dodatkiem imbiru. Chociaż nie znoszę tej nuty, jestem w stanie wytrzymać kilka minut, na szczęście nie pozostaje wyczuwalny na pasmach.
Konsystencja: Biała, gęsta, kremowa maź świetnie się rozprowadza. Produkt nie obciąża moich cienkich pasm, nawet wtedy, gdy nałożę go wysoko. Kosmetyk jest naprawdę wydajny, przy moich gęstych włosach wystarczył mi na 8-9 użyć.
Działanie: Umyłam porządnie pasma, nałożyłam maskę, zmyłam, wysuszyłam i oniemiałam! Po rozczesaniu pasma były cudownie gładkie i miękkie, kosmetyk świetnie rozplątuje poplątane włosy.
Zauważyłam, że nabrały niesamowitego blasku, były mocno wygładzone i dociążone, a przy tym uniesione od nasady. Rezultat przypominał mi zabieg laminowania. Kosmetyk dostarczył porządnego nawilżenia i odżywienia. Czy zauważyłam wzmocnienie oraz stymulację wzrostu? Niestety nie, ponieważ po zużyciu 1 opakowania ciężko to zauważyć.
Cena i dostępność: Maseczka w sklepach internetowych kosztuje około 8-9 złotych. Niestety nie widziałam ich stacjonarnie.
Podsumowanie: Bajka! Zakochałam się w otrzymanym efekcie, już dawno nie miałam tak wielozadaniowego produktu, który spełnił swoje zadanie.
Mieliście okazję używać mazideł Fitokosmetik?
Działanie po jednej saszetce bardzo fajne i jestem trochę zaskoczona :). Ciekawi mnie jeszcze ten biały aktywny węgiel, z chęcią poszukam informacji na jego temat :P
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nic tej marki nie miałam :) Może kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńO kurcze...zapowiada się naprawdę fantastycznie!
OdpowiedzUsuńW takim razie muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuń