Dostałam tą szmineczkę od koleżanki i jestem w niej zakochana <3
Moja ma numer 039 Sweet Berry :)
Szminka dostępna w 20 intensywnych odcieniach. Zapewnia długotrwały kolor przez 6 godzin. Specjalna formuła nie wysusza ust i sprawia, że są miękkie i dobrze nawilżone. Szminka jest kremowa i ma bardzo delikatny, prawie niewyczuwalny zapach.
Tak szmineczka prezentuje się na ustach:
Kolor jak najbardziej przypadł mi do gustu, lekko wpada w fuksje, z czego jestem bardzo zadowolona.
Uwielbiam odważne kolory na ustach więc koleżanka trafiła idealnie :)
Szminka zamknięta jest w czarnym plastikowym opakowaniu.
W połowie pojawia się przeźroczysty plastik, więc nawet bez otwierania możemy zobaczyć jak wygląda kolor.
Kolor jest bardzo przyjemny i dobrze napigmentowany. Już po pierwszym maźnięciu po ustach możemy otrzymać piękny odcień.
Szminka nie ma błyszczących drobinek, nie błyszczy się. Następny plus :)
Co do trwałości. Producent obiecuje, że szminka utrzyma się aż 6godzin.
Troszke przesadzone, na moich w stanie idealnym trzyma się 2-3godziny :)
Konsystencja miła, z łatwością daje się rozprowadzić po ustach.
Może jednak delikatnie podkreślić suche skórki. Więc wcześniej proponuję peeling i kremik na usta.
Szminka nie zawsze schodzi równomiernie z ust,co przy tak zdecydowanym kolorze jest troszke uciążliwe.
Zapach prawie nie wyczuwalny? Bujda <3 Ale na plus :)
Szminka pachnie cudownie jak pomadki arbuzowe lub melonowe :)
Uwielbiam ten zapach więc mam ochote zlizać pomadke z ust :)
Cenowo kosztuje około 10zł więc wcale nie jest dużo.
Gama kolorów jest duża więc każda z nas wybierze coś dla siebie.
Minusem jest to że przy jedzeniu możemy wszystko ubrudzić.
Zastawe, zęby a nawet policzki :D
Trzeba więc uważać.
Może wysuszyć wargi, co nie jest zbyt miłe.
Podsumowując polubiłam tą szminke i zawsze gości na moich ustach podczas imprezy.
A wy miałyście styczność z szminką Miss Sporty?
Jak wasze odczucia? :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy komentarz jest dla mnie ważny, dzięki Tobie pisanie recenzji ma sens.