Ostatnie kilka tygodni spędziłam na poszukiwaniach. Chciałam zakupić lakiery holograficzne o nietypowych kolorach, dlatego ucieszyłam się, że spotkałam takie perełki w jednym z katalogów Avonu. Malowidła z serii Mark Gel Shine pojawiły się niedawno w ofercie, śmiało mogę stwierdzić, że są świeżakami. Z racji tego, że kosztują niewiele, zamówiłam wszystkie możliwości.
Co o nich sądzę? Tego dowiecie się w najnowszym wpisie.
Opakowanie: Cieszę się, że buteleczki są zabezpieczone czarnym kartonikiem, na którym znajdziemy wszelkie informacje o produkcie. Opakowanie wykonane z porządnego i całkiem grubego szkła mieści w sobie 10 ml lakieru, który został wyprodukowany we Francji.
Szata graficzna jest bardzo prosta i minimalistyczna, pod spodem butelki znajdziemy naklejkę z nazwą oraz datą przydatności.
Plusem jest dodatek małej kuleczki wewnątrz opakowania, która miesza zawartość przed pomalowaniem.
Pędzel: Długie i proste włosie jest idealne do wąskich i małych paznokci. Spory trzonek perfekcyjnie leży w dłoni, dlatego malowanie jest bajecznie proste.
Konsystencja: Lakier jest dość rzadki, lecz nie spływa z paznokci i nie zalewa skórek. Zastyga w ekspresowym tempie, a do tego nie tworzy smug, które często pojawiają się w przypadku produktów holograficznych/metalicznych.
Pigmentacja: Różowe malowidło wymaga jedynie jednej warstwy, aby zapewnić pełne krycie. W przypadku wersji szarej i fioletowej należy pomalować paznokcie dwa razy.
W połyskującym lakierze znajdziemy mnóstwo małych, holograficznych drobinek, tworzących jednolitą, błyszczącą taflę. Piękno lakieru wydobywają promienie słoneczne oraz światło.
Kolory: Holographic Capture- szary lakier z mnóstwem srebrnych, holograficznych drobinek.
Futurist- wrzosowy fiolet z dodatkiem srebrnych, holograficznych drobinek.
Cosmic Flush- arbuzowy róż z dodatkiem holograficznych drobinek przypominających rose gold.
Trwałość: Na pierwszy ogień poszedł mój ulubiony róż, a następnie szary z fioletem. Każdy z nich wytrzymał w idealnym stanie 5-6 dni (bez topu). Produkt pozostawia elastyczną warstwę odporną na pęknięcia i uderzenia. Po upływie kilku dni zauważyłam jedynie minimalne starcie końcówek, który były niemal niewidoczne.
Sposób usunięcia: Malowidło można usunąć przy pomocy najzwyklejszego zmywacza. Produkt nie barwi płytki oraz skórek, schodzi przy pierwszym potarciu.
Cena i dostępność: Kosmetyki Avon są dostępne u konsultantek. Lakier kosztuje ok. 10 zł, cena zmienia się w zależności od obowiązującej promocji.
Podsumowanie: Za niewielkie pieniądze możemy kupić całkiem przyjemny lakier holograficzny, który wygląda niesamowicie. Jestem zakochana w różu, który jest wyjątkowy i niespotykany. Seria przypadła mi do gustu, lakiery Mark Gel Shine będą towarzyszyły mi latem.
Lubicie lakiery holograficzne?
Jeśli tak, to z jakiej firmy?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy komentarz jest dla mnie ważny, dzięki Tobie pisanie recenzji ma sens.