środa, 21 lutego 2018

#1 Zaczytana. Jak zaczęła się moja świadoma pielęgnacja cery? Skóra. Azjatycka pielęgnacja po polsku - Barbara Kwiatkowska.

Pokochałam moją cerę! Dlaczego? Ponieważ poznałam jej potrzeby i wiem, czego oczekuje. Wszystko dzięki poradnikowi, który objaśnia mi wiele ważnych pojęć. Książka "Skóra. Azjatycka pielęgnacja po Polsku" trafiła w moje ręce we wrześniu zeszłego roku, uważam, że była to najlepsza inwestycja.
O książce:
Chcesz mieć cerę jak Azjatki, ale przerażają Cię skomplikowane rytuały? Nie masz czasu na długotrwałą i żmudną pielęgnację? Testujesz na sobie każdą nowość z drogerii, a twoja półka w łazience ugina się od nietrafionych zakupów? Jeśli tak, koniecznie przeczytaj tę książkę i ciesz się pięknym wyglądem bez względu na wiek!

Profesjonalny doradca kosmetyczny nauczy cię, jak: rozpoznawać potrzeby swojej skóry, świadomie dobierać kosmetyki pielęgnacyjne, ze zrozumieniem czytać składy kosmetyków, dostosować azjatyckie rytuały piękna do twoich potrzeb, pokochać swoją skórę!
Autor: Barbara Kwiatkowska
Ilość stron: 272
O czym jest książka?: Zagadnienia i porady związane w pielęgnacją cery.
Data wydania: 26 kwietnia 2017
Cena: W zależności od księgarni ceny wahają się w granicy 25-50 zł.

Wykonanie: Szata graficzna jest minimalistyczna, okładka została wykonana z półtwardego materiału odpornego na zniszczenia.
Wewnątrz znajdziemy estetyczne i przyjemne dla oka zdjęcia oraz niezwykle szczegółowy spis treści.
Podoba mi się fakt, że autorka pisze do nas w prostym i zrozumiałym języku, mam wrażenie, że podczas czytania książki rozmawiam z przyjaciółką. Z łatwością przyswoiłam przeczytany tekst, nie musiałam szukać wyjaśnień, jak to było w przypadku niektórych dzieł opowiadających o pielęgnacji.

O książce: Jak już wspomniałam, do gustu przypadły mi podziały. Każdy rozdział został szczegółowo opisany, z łatwością dowiemy się wielu informacji na temat odpowiedniego doboru produktów.
Liczne tabelki i sporej wielkości tekst sprawiają, że całość jest bardzo czytelna.
Dzięki poradnikowi "Skóra. Azjatycka pielęgnacja po Polsku" dowiedziałam się wielu istotnych faktów o mojej cerze. Od kilku miesięcy nie walczę z nią, a słucham jej potrzeb.
Czego dowiemy się po przeczytaniu książki?
Po przeczytaniu 10 rozdziałów nauczyłam się jak dbać o moją cerę. Dzięki poradnikowi poznałam pojęcia związane z pielęgnacją, zdecydowanie ułatwiło mi to zakupy w drogeriach. Wiem jakie składniki dobierać, aby moja skóra była ukojona i dopieszczona.
Autorka zaopatrzyła książkę w mnóstwo ważnych uwag, do gustu przypadły mi również wstawki z obalaniem stereotypów. Dzięki tym informacjom pozbyłam się wielu uprzedzeń i częściej sięgam po produkty, których dawniej unikałam.

Podsumowanie: Uważam, że poradnik przypadnie do gustu młodym nastolatkom, które zaczynają się interesować tematem pielęgnacji. Starsze osoby dzięki wielu objaśnieniom mogą poszerzyć swoją wiedzę.
Sądzę, że jest to obowiązkowa pozycja do przeczytania dla każdej osoby. Nie ważne czy masz problemy z cerą, czy może interesujesz się pojęciami z działu uroda, książka bez dwóch zdań wyjaśni Ci wiele pojęć.

Co sądzicie o tego typu poradnikach?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Każdy komentarz jest dla mnie ważny, dzięki Tobie pisanie recenzji ma sens.

Szablon stworzony z przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.